W poprzednim wpisie było trochę o relaksie i ćwiczenia głównie oddechowe. Teraz podam kilka ćwiczeń głównie ruchowych. W następnym wpisie zamieszczę jeszcze kilka ćwiczeń.
- Świetnym ćwiczeniem na wstęp do treningu jest żonglowanie. Odstresuje, wprowadza ruch ? poprawia refleks, poprawia koncentrację, usprawnia wyobraźnię, synchronizuje półkule mózgowe, a regularne żonglowanie nawet fizycznie zmienia mózg (znacząco powiększa objętość istoty szarej). Nauka żonglowania wprowadzana jest w wielu firmach, a w niektórych są organizowane konkursy. O eksperymencie z żonglowaniem można przeczytać tutaj: Nauka żonglowania zmienia strukturę mózgu.
- Wpatrywanie się w czarną kropkę. Ćwiczenie poprawia koncentrację i poszerza pole widzenia. Rysujemy czarną kropkę na kartce papieru i z odległości kilkudziesięciu centymetrów wpatrujemy się w nią. Staramy się nie mrugać, na ile to możliwe i nie ruszać oczami, a najważniejsze, to myśleć tylko o czarnej kropce (najlepiej całkowicie oczyścić umysł, ale że jest to prawie niemożliwe, można sobie myśleć czarna kropka, czarna kropka … ). Ćwiczenie wykonujemy około kilka minut, zaczynając np. od 1 minuty
- Rysowanie poziomych ósemek (raz jedną ręką, raz drugą ręką, a potem dwiema rękami naraz). Ustawiamy kartkę formatu A4 poziomo i rysujemy przez kilka minut ósemki. Ruch zaczynamy od punktu środkowego w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara w górę. Rysując obydwiema rękami naraz, najpierw rysujemy oś symetrii na wprost nosa. Ósemki staramy się rysować takie same, ale ich wygląd nie ma znaczenia. Tutaj liczy się sam fakt wykonywania ćwiczenia. Ćwiczenie można wykonać rysując kształt ósemki w powietrzu rękami. Patrząc w wyprostowany kciuk zataczamy pętlę w taki sam sposób jak wyżej. Ćwiczenie powtarzamy kilka razy na rękę. Gdy ruch wykonujemy obydwiema rękami, palce splatamy, a kciuki krzyżujemy.
hehehe, paten z ta czarna kropka nieziemski, najlepsze jest to ze jak skonczylem sie jej instensywnie przygladac to otrzymalem bardzo dziwny efek, mianowicie czytajac dalsza czesc tekstu wyrazy (czytane) po ktorych kolejno przesuwal sie moj wzrok widzialem w negatywie kropki czyli w centrum jesnijszego pola o ksztalcie kropki, ktorej wczesniej sie przygladalem )) taki automatyczny wskaznik tekstu, hehehehe
Fajnie, że się podobało Takie długie wpatrywanie się powoduje różne złudzenia optyczne, zwykle dosyć krótkotrwałe, więc pewnie za długo Ci ten wskaźnik nie posłużył
pozdrawiam,
Paweł