- poszerzenie słownictwa rodzimego języka,
- łatwą naukę obcego języka w błyskawicznym czasie,
- widzenie słów za pomocą obrazu, poprzez ćwiczenie wyobraźni i siły skojarzeń,
- zwiększenie i rozwijanie inteligencji językowej.
Podstawowa zasada stosowania TSZ składa się z czterech faz:
- Dzielenie słowa obcego, które chcemy zapamiętać na części lub sylaby, w sposób intuicyjny.
- To najważniejsza faza, od której zależy twój sukces w opanowaniu tej metody. Części lub sylaby słowa obcego zamieniamy w obrazowe odpowiedniki, korzystając z bogactwa i znajomości języka ojczystego. Brzmienie słowa obcego i ojczystego powinno być jak najbardziej podobne, ale niekoniecznie identyczne w 100%.
- Sprawdzenie podobieństwa brzmieniowego słowa obcego z naszym utworzonym obrazem.
- Jeżeli uczymy się zwrotów lub zdań, to każde słowo zamieniamy w ?żywy obraz? a następnie łączymy je za pomocą ŁMS (Łańcuchową Metodą Skojarzeń).
Na przykład: ?arrabal?(z hiszp. przedmieście), dzielmy na ?arra? i ?bal?
Na przykład: ?arra? (kolorowa wielka papuga ara) i ?bal? (np. bal dzieciaków z kolorowymi balonikami, na którym ty też jesteś). Zamieniamy w obraz słowo ?przedmieście?. A teraz to połączmy. Zobacz jak wielka kolorowa papuga lata wśród dzieciaków z balonikami na dziecięcym balu, który odbywa się na dobrze znanym ci przedmieściu. Wystarczy, że to zobaczysz, a na pewno zapamiętasz.
Na przykład: ?arrabal? i ?arabal? to brzmi prawie identycznie
Przykład
Innym przykładem może być angielskie słowo ?complicity? oznaczające współudział w przestępstwie. Sposobem na zapamiętanie takiego słowa może być podział ma ?komp? – młodzieżowe określenie komputera, ?Lee? – nazwisko Bruce’a Lee i ?city? – z ang. miasto, słowo dobrze mi znane i nie ma szans, żebym zapomniała co oznacza. Teraz tworzę sobie historyjkę, w której Bruce Lee leci siedząc przy biurku, na którym stoi komputer, trzyma w ręku joystick, którym steruje swój magiczny pojazd i ucieka przed latającymi pojazdami policji lawirując między drapaczami chmur w wielkim mieście. Ucieka, bo jest oskarżony o współudział w napadzie na bank. Historyjka mnie rozśmiesza, co daje mi dodatkowego kopa, powodującego lepsze zapamiętanie.
Czy TSZ można wykorzystać do nauki każdego trudnego terminu lub obcego słówka?
Tak, bez względu na stopień trudności, długości, czy rodzaju możesz przekształcić w celu zapamiętania każde słowo wykorzystując siłę swojego umysłu i wyobraźni na blisko-brzmiące słowa- obrazy.
Wprawy posługiwania się tą metodą nabiera się po treningu 100 pierwszych słówek. Zamiast wkuwać słowo po słowie, a za miesiąc pamiętać tylko 5 % tych słówek i potem znowu wkuwać i tak aż do skutku, proponuję poświęcić tak niewiele czasu na naukę, aby zyskać mnóstwo czasu na co tylko chcesz.
Podczas posługiwania się tą metodą nie musisz szczegółowo trzymać się każdej opisanej przeze mnie fazy. Wystarczy, że dopasujesz swoją wyobraźnie, kreatywność, inteligencję i spryt do opracowania najkorzystniejszej dla ciebie metody zgodniej ze złotą regułą.
zapamiętanie = zobaczenie nowej informacji + skojarzenie
Dlaczego TSZ daje takie rewelacyjne rezultaty?
Obrazy zapamiętujemy znacznie lepiej niż słowa. W TSZ stosuję się zasadę synergii, dzięki której zapamiętujemy nie tylko słowa ale i obrazy. Kodujemy informacje w sposób podwójny w naszej pamięci wizualnej i werbalnej, czyli za pomocą lewej i prawej półkuli mózgu. Dlatego prawdopodobieństwo odtworzenia takiej informacji też jest dużo większe.
Czy można rozwinąć inteligencję językową?
Oczywiście, za poniżej kilka sprawdzonych sposobów:
- Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj. Czytaj o tym co cię interesuje, to co cię ciekawi oraz zaczerpnij z trudniejszej dla ciebie tematyki, może bardziej naukowej, abyś mógł wzbogacić swój osobisty słownik o kilka nowych terminów.
- Oglądaj programy językowe a także programy w języku obcym (którego się uczysz).
- Rozwiązuj krzyżówki, łamigłówki, baw się w ?scrabble? itp. Nie zapomnij też o zabawach i grach umysłowych np.: sudoku, czy kakuro.
- Przeglądaj rożne słowniki, np. słowniki językowe, wyrazów obcych i bliskoznacznych, frekwencyjne, najróżniejsze polskie słowniki.
- Interesuj się kulturą języka swojego ojczystego, regionu (np. śląskiego, góralskiego czy kaszubskiego), a także języka obcego, którego się uczysz.
- Pisz pamiętnik, opowiadania, bajki dla dzieci, spisuj swoje sny.
- Możesz zacząć tworzyć fiszki z nowo poznanymi słówkami i podziwiać jak szybko ich ilość się powiększa.
- Słuchaj muzyki w obcym języku.
Twój życiowy sukces zależy od najważniejszego narzędzia jakim się posługujemy współczesnym świecie, czyli stopnia komunikacji. Ilość używanych przez ciebie słów ma znaczący wpływ na zawód jaki wykonujesz oraz otoczenie ludzi z jakimi przebywasz. Inteligencję językową możesz rozwijać i doskonalić w takim stopniu jakim tylko tego chcesz, aby osiągnąć to czego pragniesz.
Czy każdy może nauczyć się języka obcego?
Tak, każdy kto nauczył się posługiwania przynajmniej jednym językiem posiadając przeciętne zdolności bez większego problemu może nauczyć się drugiego języka. Jako dziecko nauczyłeś się perfekcyjnie i bez większego wysiłku swojego ojczystego języka, teraz to możesz zrobić dokładnie to samo.
Zygmunt Broniarek twierdzi: ?Aby nauczyć się języka obcego, nie musisz posiadać specjalnych zdolności- przeciętna inteligencja wystarczy. Specjalne zdolności potrzebna są do nauczania akcentu w obcym języku, nie zaś do płynnego posługiwania się tym językiem. Lepiej mówić płynnie obcym językiem z nie najlepszym akcentem, niż nie mówić nim wcale.?
Niektóry boją się mówić w obcym języku, ponieważ boją się ośmieszenia albo z obawy, że ktoś uzna ich za ?głupich?. Takie nastawienie jest niesłuszne i niewłaściwe. Obcokrajowcy zazwyczaj cieszą się, ze ktoś chce porozmawiać w ich ojczystym języku, to jest dla nich miłe, więc nie ma czym się przejmować.
Jeżeli zastosujesz TSZ to możesz w bardzo szybkim czasie nauczyć się 1000-3000 słów, które potrzebne są do komunikacji w obcym języku. Przestrzegając ?złotej reguły?, możesz nauczyć się 1 słowa w 1 minutę, a to oznacza możesz nauczyć się języka w sposób umożliwiającym komunikację w 1000- 3000 minut (1000 słów w 1000 minut), maksymalnie 50 godzin. Jeżeli masz takie możliwości świetnym rozwiązaniem jest zamieszkanie przez 2-3 lata w kraju, którego chcesz poznać język. Codzienny kontakt z językiem oraz konieczność posługiwania się nim daje naprawdę rewelacyjne rezultaty. Ale ponieważ 2-3 lata to szmat czasu i ten sposób raczej nie przypadnie do gustu osobom chcącym się nauczyć języka szybko, sprawne opanowanie TSZ i kurs językowy pozwalający ćwiczyć konwersacje.
zapamiętanie = zobaczenie nowej informacji + skojarzenie
? Dobre słowa nie kosztują dużo?. choć czynią wiele dobrego?
Świetne
Bardzo interesujący post. Z pewnością wpadnę jeszcze po więcej intrygujących treści.
Dzięki wielkie:) Na pewno się nie zawiedziesz bo planuje napisać serię super fajnych postów. Zapraszam
A jeśli słowo pisze się zupełnie inaczej niż wymawia? Co wtedy? Czy dopasowywać do tego co się słyszy czy do tego, co się widzi na papierze? Jaka jest Wasza rada?
Pozdrawiam
Witam,
Generalnie, najczęściej spotkasz się z zasadą, aby dopasowywać się do tego co się słyszy. Ale jeśli masz inny fajny pomysł, który działa w Twoim przypadku, to zastosuj go. Równie dobrze możesz zastosować obie metody w tym samym przypadku, tzn. w postaci dwóch obrazów skojarzonych ze sobą (czyli pierwszego związanego z brzmieniem, a drugiego z pisownią). Najważniejsze, aby to działało dla Ciebie.
Pozdrawiam ciepło,
Basia.
Witam,
a jak z tą metodą przy nauce języka niemieckiego? Języki jak angielski, hiszpański itp mają chyba łatwiejsze rdzenie do wykorzystania w metodzie. Jestem po lekturze książek Szurawskiego, Lorayne’a wraz z przykładami dot tej metody i mam problem w j. niemieckim. Często jest ciężko znaleźć jakieś podobne odpowiedniki do zamiany w dalsze skojarzenia. Nawet jeden z najlepszych polskich trenerów ze szkoły Wojakowskich stwierdził, że nie każdy język da się nauczać w tej metodzie. Prawda? Przeczy to informacjom o TSZ, że nadaje się do nauki każdego języka. Proszę ew o jakieś wskazówki, rady. Może, ktoś z Was ma jakieś doświadczenia przy nauce tą metodą j. niemieckiego.
Świetne, zwłaszcza maksyma Blaise Pascala.
Witam,
Dziękujemy za pozytywy
Marcinie, niestety nie mamy doświadczenia z j. niemieckim, może w przyszłości. Natomiast, czy się da? Da się, ale niekoniecznie w sposób łatwy. Zastosowanie tej metody w ogóle do nauki słówek dowolnego języka nie jest łatwe. Trzeba wyćwiczyć tworzenie skojarzeń. Rozwinięta wyobraźnia i skojarzenia to jest klucz, ale trzeba to wyćwiczyć, aby w pewnym momencie, działo się to coraz szybciej i nie trzeba było spędzać mnóstwo czasu nad jednym słówkiem. Niestety poza ćwiczeniami nie wiem co innego możemy Ci poradzić. Jak coś nam przyjdzie na myśl, to damy znać. Czasami jednak, jeśli nie widać efektów lub są zbyt słabe, trzeba się zastanowić, czy koszt nauki w taki sposób nie jest zbyt wysoki w stosunku do efektów. Nie mniej jednak, bez treningu nigdy się nie przekonasz.
Pozdrawiam,
Paweł
Bardzo fajna metoda nauki słyszłem o tym kiedyś ale nazywano to kotwicami pamięciowymi w szybki sposób bawiac się skojarzeniami można zapamiętać trydny wyraz zna ktoś może jakiś program multimedialny który zawiera taką technikę nauki ?
Polecam zapoznać się z materiałami http://www.mateuszgrzesiak.tv/szkolenia/rozwoj/jn5I29Mn22?a=59 baardzo pomocne w nauce języków